18„Ale się cieszę że posprzątaliśmy port” , powiedziałam nazajutrz, w niedzielę do Przemka. I okazało się niebawem, że była to najwyższa chwila na takie działania bo nasza porządkowa sobota była jednym z ostatnich bezśnieżnych dni.
Zebraliśmy się w sobotę ok. godz. 11 i zabraliśmy do sprzątania. Była nas spora grupa, więc zdążyliśmy pozbierać przed zmrokiem śmieci z całego portu. Wypełnione worki zostawialiśmy na brzegu a Rafał z Marcinem zabierali je łódką do kontenera w WTW.
Okazało się że uzbierało się aż 56 worków.
Zmarznięci ale zadowoleni ogrzewaliśmy się przy herbacie i cieście drożdżowym .
Teraz kiedy patrzymy na zaśnieżony Port Czerniakowski, cieszymy się bardzo że gdy zejdą wiosną śniegi wokół będzie czysto i przyjemnie.
Dziękujemy wszystkim którzy pomagali nam w tym dniu!
Świątecznie pozdrawiam!
Ania
(fot. Anna Wierzejska)
(fot. Anna Wierzejska)