Wisła szepcze po żydowsku - droga do Ger

Fundacja Ja Wisła zaprasza w niedzielę, 1 marca, na ósmą wycieczkę z cyklu Chodź nad Wisłę.

1 marca Trasa: Karczew – Góra Kalwaria (~ 15 km) w rezerwacie Łachy Brzeskie.

Zbiórka o godzinie 10 na przystanku ZTM w Alejach Jerozolimskich vis a vis Rotundy PKO, pod Hotelem Novotel (d. Forum). Jedziemy o 10.12 Minibusem do Karczewa (5 zł). Kto ma bliżej z Pragi, może wsiąść na Saskiej Kępie, lub dojechać do Karczewa na godzinę 11. Bilety 10/20 zł

http://www.minibus.com.pl/pdf/02.2015/bis_do_karczewa_02.2015.pdf

Opowiadał mi stary rybak z Gusina, że gdy jego ojciec z dziadkiem złapali przed wojną ogromnego jesiotra, było to wielkie wydarzenie. Ludzie płacili po 20 groszy (cena bochenka chleba) za zdjęcie z rybą. Przyjechał z pobliskiego Ger (Góra Kalwaria) mądry cadyk Alter. Obejrzał rybę i rzekł: jesiotr, ryba morska, więc koszerna. Zapłacił złotem i kupił rybę razem z łodzią do której była przywiana. Wsiadł na łódź, szepnął jesiotrowi słowo i jesiotr ciągnął łódź z cadykiem do Ger jak motorówka.

 

Jak jesiotr nie mieszka już w Wiśle, tak znikli z nad jej brzegów Żydzi. Na tej wycieczce poszukamy ich śladów . Często przecież handlowali rybami. Szyli żagle i budowali łodzie. Warszawski Żyd, Maurycy Fajans był największym w historii Polski przedsiębiorcą żeglugowym na Wiśle, a jego brat Maksymilian uwieczniał widoki jej brzegów. Na Nowy Rok, wysypywali okruszki z kieszeni na brzegu rzeki, by pozbyć się grzechów. Stanowili większość społeczności nadwiślańskich miasteczek. Prawie wszyscy zostali zamordowani przez Niemców. Zamknięci w gettach, więzieni w obozach: w Wilanowie i w Karczewie, zmuszani do niewolniczej pracy przy regulacji Wisły, Jeziorki i Jagodzianki. Nagrobkami swych przodków musieli umacniać brzegi rzek i brukować groble. Przez siedemdziesiąt lat ich historia stała w cieniu. Pozostały ruiny kirkutów, domy mieszkalne i nieliczne synagogi. Zobaczmy ułamek wielkiej, a nieznanej powszechnie kultury. Wspomnijmy ludzi którzy przez wieki żyli nad Wisłą i byli częścią naszego społeczeństwa.

 

Zakończenie około godziny 17 w Górze Kalwarii. Powrót autobusem ZTM, lub PolonusBusem.

W czasie wycieczki jest ognisko, proszę zabrać macę i koszerne przysmaki do upieczenia.

 

Przemek Pasek/Ja Wisła/ 503 099 975