Z kim filtruje Gruba Kaśka? Do ilu dziewczyn przystawia się Chudy Wojtek? Czyli skąd Warszawa czerpie wodę, kiedy Wisła zamarza? Dowiemy się podczas czwartego nadwiślańskiego spaceru brzegiem Kępy Gocławskiej i Saskiej. Poznamy historię plaż Braci Kozłowskich i Poniatówki. Przejdziemy pod pięcioma mostami. A na koniec zdobędziemy Wilczą Wyspę i Port Handlowy na Pradze.
W niedzielę 12 lutego spotykamy się o godzinie 11 na środku Mostu Siekierkowskiego z widokiem na Citi wyłaniające się z nurtów Wisły.
Spuściwszy się pomarańczową lianą nad rzekę, kanał pokonawszy z ulgą, w drogę ruszymy brzegiem samym. Dwie bliźniacze zielone wieże ? Małe Kaśki i trzecia, starsza i dostojniejsza, zwana Grubą Kaśką opowiedzą nam o tym jak spryciarze z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, poradzili sobie z poborem wody z tak kapryśnej rzeki jaką jest Wisła. W zatoce zimuje statek zwany Chudym Wojtkiem. Ten wieloręki olbrzym utrzymuje bliskie kontakty z trzema siostrami. Jak tłumaczą takie obyczaje pracownicy MPWiK? Twierdzą że Chudy Wojtek tylko myje nogi Grubej Kaśce? Zwiedzimy wrak pogłębiarki Prypeć, gdzie pewien znany Marszałek ślizgacze konstruował. Przedrzemy się opłotkami Yacht Klubu, podziwiając zbawienny wpływ regulacji na dostęp do Wisły dla wodniaków. Nie zdziwi nas więc że dawne kluby sportowe raczej ku gastronomii żeglują. Ocenimy stan mostu w XXX rocznicę PRL postawionego. Pomachawszy generałowi Berlingowi okrążonemu przez ślimaki na plaży rozpalimy ognisko. Saska Kępa szeptać będzie historie i nazwy swoje zapomniane. Od czasów Księcia Bolesława, który na zbawienie duszy swojej i przodków swoich, Kępę wraz z prawem rybołówstwa i gospodarki wodnej całemu ludowi rzecznego miasta Warszowy ofiarował na wieczny czas. Olendrów ? osadników, którzy trzysta lat temu Kępę Solecką, chrostem wówczas zarosłą, co żadnego pożytku i pracy ludziom nie dawała, zasiedlili i wzorowo na niej gospodarowali, ucząc warszawiaków ser edamski wyrabiać. Królów saskich, którzy Kępę upodobali sobie. Wzorem ich lud Warszawy dla uroków Kępy owej zażywania: bawara, pieczonych kurcząt i wdzięków pięknych dziewcząt z Pragi, masowo przypływał z Solca łodziami. Przed wojną największe plaże Wisła tu słała, ze słynnym Kozłem na czele, gdzie tysiące warszawiaków opalało się, na dechach tańczyło, w pływających basenach kąpało, o kajakach, hamburkach i żaglówkach nie wspominając. Pod dachami pięciu mostów droga prowadzić nas będzie na Wilcza Wyspę ? miejsce tajemnych melin todreśników ?żydowskich przemytników bimbru, którzy łamiąc zakaz propinacji, towar ten cenny w beczkach nocami przez Wisłę do Warszawy wozili. Zakończymy w Porcie Handlowym na Pradze gdzie umiera Dworzec Wodny ?ostatnia przystań Żeglugi Parowej Maurycego Fajansa.
Trasa liczy ok. 10 kilometrów i pokonanie jej zajmie nam ok. 4 godzin. Meta przy dworcu Stadion, ulica Sokola, około godziny 15.
Na punkt startowy komunikacją miejską można dojechać najbliżej:
ulica: Wał Miedzeszyński, przystanek: Most Siekierkowski 01, Bronowska, autobusy: 146, 147, 213;
ulica: Wał Miedzeszyński, przystanek: Most Siekierkowski 02, Fieldorfa, autobusy: 119, 146, 147, 213;
ulica: Trasa Siekierkowska, przystanek: Most Siekierkowski 03, Siekierki-Sanktuarium na żądanie, autobusy: 148, 401 (uwaga z tego przystanku ok. 1 km trzeba przejść wzdłuż trasy i przez most),
ulica: Trasa Siekierkowska, przystanek: Most Siekierkowski 04 ? Gocław na żądanie, autobusy: 148, 401 (uwaga z tego przystanku ok. 1 km trzeba przejść wzdłuż trasy i przez most).
Samochody można pozostawić na pobliskim osiedlu Gocław.
Jadę samochodem z Herbatnika i mogę zabrać 5 osób. Zainteresowani proszeni są o kontakt tel. 502 276 612.
Wycieczka jest odpłatna w wysokości 20 zł bilet normalny, 10 zł bilet ulgowy (dzieci i młodzież, seniorzy). Trasa jest wymagająca, należy mieć dobre buty terenowe, polecam też stuptuty, można wziąć kijki NW. Na czas odpoczynku przy ognisku, bardzo przydaje się kawałek karimaty. O kiełbaskach nie wspominając.
Będzie to czwarty z cyklu dwunastu spacerów pt.: CHODŹ NAD WISŁĘ, których łączna trasa przemierzy całość brzegów Wisły w Warszawie i nawet trochę tuż pod Warszawą. Spacery będą odbywać się w każdą niedzielę do połowy kwietnia. Celem projektu jest przybliżenie Wisły mieszkańcom Warszawy i okolic. Trasy są trudne, ale baaardzo piękne. Po drodze opowiadam historie i pokazuje miejsca, których nie zobaczycie w telewizji. Przejście całego szlaku Wisły warszawskiej otwiera oczy i umysły i nie pozwala ich już zamknąć. Kto przedzie cały szlak, otrzyma od Fundacji dyplom uznania.
Przemek Pasek / Ja Wisła / tel. 502 276 612