Ostatnia zimowa wyprawa nadwiślańska, w poszukiwaniu żab noszących się na plecach do rozlewisk Świdra starego koryta, Górki - Skrzypki. 10 kilometrów w rezerwatach wiślanych, rzeki najpiękniejszy odcinek, trudny niezmiernie. Kalosze, ponton, albo materac dmuchany obowiazkowo! Bazie kwitną, gęsi gęgają, szczupaki trą się na płyciznach, drzewa śpiewają i kwitną mirabelki - wiosna. W nadwiślańskim raju opuszczonym przez wszechmogącego zaczynają się pożary łęgów i masowe najazdy quadów, motocykli i terenówek. Zaskrońce wygrzewają się na stertach potłuczonego szkła, a żaby i ropuchy składają skrzek do plastikowych butli. Rezerwaty Wysp Świderskich i Zawadowskich, najcenniejsze tereny wiślane w upadku, ochrony skutecznej doczekać się nie mogą. Południowe rozlewiska Jeziora Łacha, bezkarnie zasypane ziemią i gruzem, stają się wzorcem postępowania dla lokalnych przedsiębiorczych developerów i zagrożeniem bezpieczeństwa powodziowego Miasta St. poważnym, którego wzrok do Józefowa nie sięga niestety. Dzika Wisła, Natura 2000 niczyja, pada łupem spryciarzy i zniknie jeśli opieki nie doczeka się skutecznej. Chodź nad Wisłę, weź lornetkę, patrz pod nogi. Jak tylko usłyszysz silniki w rezerwatach, dzwoń na Policję. Jak tylko zobaczysz pożar traw dzwoń do Straży Pożarnej. Miej ze sobą plan Warszawy, lub mapę, wiedz precyzyjnie gdzie jesteś. Zawsze reaguj, nikt nie zrobi tego za ciebie. Wymagaj od służb interwencji. Jesteś - jesteś odpowiedzialny.

ZBIÓRKA w NIEDZIELĘ 25 marca, o godz. 10, UWAGA O DZIESIĄTEJ !!! na pętli 702 przy Rondzie Wiatraczna na Grochowie. Autobus podmiejski 702 porywa o godz. 10.20, do wsi Górki, gdzie Świder do Wisły uchodzi, skąd do Skrzypek w kaloszach przedzierać się będziemy godzin pięć. Wycieczka ekstremalna typu surviwal max, (Wisła -Amazonka) bardzo trudny, błotnisty i mokry teren. I bardzo ładny.