Wisła nie będąc całkiem uregulowaną rzeką, Bieg swój zmienić potrafi, zwłaszcza zimą w rezerwacie Ławice Kiełpińskie. W najbliższą niedzielę zapraszamy więc na spacer lewym brzegiem rezerwatu. Z Pieńkowa, Mleczną Drogą nad Wisłą, 8 km, do Dziekanowa Polskiego, ale nie wszędzie traktor dojedzie. Myśląc ciepło o zmarzniętych łabędziach, chłodnym rzucimy okiem na wredne sępy bieliki i gadające kruki. Zabrać warto zapasowe baterie do aparatów i lornetki. Spotkajmy się, w niedzielę o 10 na placu Wilsona przy Metrze, skąd Jelcz Ł Bis z znienacka porywa do pogrążonego w MgŁawicach Kiełpińskich Pieńkowa (3 zł). Można też tam dojechać własnym pojazdem, to niedaleko za Łomiankami. Lodowa rzeka wśród archipelagów wysp i śpiące przy brzegu pychówki. Przy ognisku zrzutka na ziarno dla brzydkich kaczątek, co by ich orły nie zeżarły doszczętnie. Ludziom przyda się coś do upieczenia, np. parówki sojowe i pomiędzy ciepłymi słowami gorące napitki. Karimaty, leżaki i okulary p. słoneczne obowiązkowo. Na Kępie Kiełpińskiej wśród oszronionych szadzią szpalerów wierzb sztamowanych olęderską tradycją, o domach z mostów budowanych i sowach śpiących w świerkowych zagajnikach opowie prowadzący wycieczkę Tadeusz Szyszkowski, człowiek, co łabędzie młotkiem z lodu wykuwa i własnym sercem ogrzewa.

Magda Rybak /600 238 943/
Przemek Pasek /502 276 612/
Fundacja Ja Wisła