Płynę łodzią na długi weekend majowy Wisłą do Płocka i z powrotem. Zbieram dziesięć osób do załogi. Płynę poleżeć na plażach. Płynę spotkać przyjaciół. Płynę patrzeć na ptaki. Płynę na dziewięć dni, od 28 kwietnia do 6 maja. Śpię w namiocie przy ognisku. Kąpię się w Wiśle. Jeśli akceptujesz proste warunki życia możesz popłynąć ze mną. Możesz popłynąć na jeden, dwa, albo na kilka dni. Znam tam parę fajnych miejsc, które chciałbym odwiedzić. Jest taka wyspa, w której w środku jest jezioro. Uwielbiam w nim pływać. Jest taki stary dom nad Wisłą, w którym chciałbym zamieszkać. Jest zatoka pełna nenufarów. Na skarpach kwitną mirabelki. W miejscowościach, w których nie zatrzymują się turyści jadący samochodami, mieszkają wspaniali ludzie. Czekają na brzegu, aż ktoś do nich przypłynie. Lubię słuchać ich opowieści. Lubię długo siedzieć przy ognisku, ale każdego ranka zrywam się o świcie by podziwiać cud jakim jest Wisła. Jeśli chcesz, pokażę ci Ją.

Wyprawa rusza w sobotę 28 kwietnia o godzinie 11 z przystani na barce Herbatnik w Porcie Czerniakowskim. Łódka może zabrać dziesięć osób. Koszt uczestnictwa wynosi 100 zł za dzień, bilet normalny; 50zł za dzień, bilet ulgowy (dzieci, młodzież do 18 lat, emeryci i renciści). Jest jeszcze trochę roboty przy łódce, można odpracować i popłynąć za free. Orientacyjny harmonogram wygląda tak:

28 kwietnia sobota: Port Czerniakowski, Warszawa – Modlin

29 kwietnia, niedziela: Modlin – Wyszogród

30 kwietnia, poniedziałek: Wyszogród – Kępa Polska

1 maja, wtorek: Kępa Polska – Płock

2 maja, środa: Płock – Rybaki

3 maja, czwartek: Rybaki – Kępa Bieniew Stary

4 maja, piątek Kępa Bieniew Stary – Praga Czerwińska

5 maja sobota: Praga Czerwińska – Zakroczym

6 maja, niedziela: Zakroczym – Warszawa, Port Czerniakowski (około godziny 19)

Wzdłuż trasy rejsu jeżdżą PKS -y i inne polskie ekspresy i nie ma żadnego problemu by dojechać i odjechać każdego dnia. Niezbędnym wyposażeniem jest namiot, śpiwór, karimata oraz na wszelki wypadek płaszcz przeciw deszczowy i kalosze na poranną rosę. Mogę pożyczyć jakiś mały namiot. Rzeczy warto spakować w wodoodporne worki. Należy zabrać 5 l słodkiej wody, suchy prowiant, menażkę, nóż, łyżkę i blaszany kubek. No i sok malinowy do herbaty. Będziemy gotować na ognisku. Wyprawa ma charakter survivalowy.

Jeżeli chcesz popłynąć lub masz pytania, zadzwoń do mnie. Kasę wpłać na konto: 38 1050 1054 1000 0022 9316 9757 z dopiskiem: majowy rejs Wisłą i potwierdź e-mailem. Lojalnie informuję że dłuższy pobyt na Wiśle może spowodować pewną zmianę w świadomości. Niektórzy nazywają ją rozwojem.

Przemek Pasek
Ja Wisła
502 276 612
fundacja@jawisla.pl