Przez pastwisk starych morze, w falach złotych trawach brodząc, drogą Wierzbową nad Jeziorem Dziekanowskim ku rzece zmierzać będziemy. Płaski jak stół teren garbić się zaczyna i urywać, schodzi dwa metry w dół, i jeszcze raz: blizny po nurtach zimowych. Gęste od wilgoci powietrze, śpiewające drzewa. Las gęstszy, pnie mchem obrosłe i wężowe, dywany z traw rzecznych, krzewy pokryte namiotami lian chmielowych. Stołówka i bobra mieszkanie jest tu, wskazują na to żeremia i stosy ogryzionych patyków. Zwyczajna to rzecz nad Wisłą, bóbr strzyże równo, ale też dzięcioł kuje sokory. Sokory czyli pomnikowe topole czarne, pnie ich jak butelki narosłe zgrubieniami, konary potężne ku ziemi się łamią, których wiek do stu lat dochodzi.
Fundacja Ja Wisła zaprasza w niedzielę 18 marca na dziewiąty spacer brzegiem Wisły.
Przystanek Ł bis w Dziekanowe Polskim przy ul. Dobrej Wróżki, będzie naszym punktem zbornym o godzinie 11.20 Autobus Ł bis (linii do Czosnowa przez Łomną) odjeżdża z pętli Marymont (przy stacji Metra) punktualnie o 10.45
Skąd ta nazwa? Kieł-pińska? Być może morze rozlewisk rzeki Piny pod Pińskiem widok tej kępy na myśl przywodził? Kępa Kiełpińska jeszcze osiemdziesiąt lat temu wyspą była, zamieszkiwana przez osadników z Holandii, a jeziorka wokół niej wspomnieniami są bucht głębokich rzeki . Uczestnikom dziewiątego niedzielnego spaceru Kępa Kiełpińska zapadnie w pamięć jako teren dziki i pierwotny. Królestwo ławic piaszczystych - rezerwat Ławice Kiełpińskie ? rybitw letnia ostoja i sieweczek. Trochę wałem trochę skrajem, drożyną wąską, a na koniec lasem. Pnie stare, brązowo zmurszałe leżące zupełnie. Samotne ostańce, przepięknie dzięcioły jaskinie w nich kują. A młode bazie zbudzone sikorek śpiewem już się pomału puszczają.
Trasa liczy ok. 10 kilometrów i pokonanie jej zajmie nam ok. 4 godzin. Meta w Lasku Młocińskim przy Mc Donaldsie około godziny 15.30.
Jadę samochodem z Herbatnika i mogę zabrać 5 osób. Zainteresowani proszeni są o kontakt tel. 502 276 612.
Wycieczka jest odpłatna w wysokości 20 zł bilet normalny, 10 zł bilet ulgowy (dzieci i młodzież, seniorzy). Trasa jest wymagająca, należy mieć dobre buty terenowe, polecam też stuptuty, można wziąć kijki NW. Na czas odpoczynku przy ognisku warto zabrać coś na ruszt i herbatę w termosie.
Będzie to dziewiąty z cyklu czternastu spacerów pt.: CHODŹ NAD WISŁĘ, których łączna trasa przemierzy całość brzegów Wisły w Warszawie i nawet trochę tuż pod nią. Spacery będą odbywać się w każdą niedzielę do końca kwietnia. Celem projektu jest przybliżenie Wisły mieszkańcom Warszawy i okolic. Trasy są trudne, ale baaardzo piękne. Po drodze opowiadam historie i pokazuje miejsca, których nie zobaczycie w telewizji. Przejście całego szlaku Wisły warszawskiej otwiera oczy i umysły i nie pozwala ich już zamknąć. Kto pokona cały szlak, otrzyma od Fundacji dyplom uznania.
Przemek Pasek / Ja Wisła / tel. 502 276 612